|
SZACHY Szachy, zadania szachowe i nie tylko
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Wto 21:08, 16 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Prosty lud to kupi?
15 kwietnia 2019, poniedziałek, Daniel Passent
[link widoczny dla zalogowanych]
Stop! Nie możemy jak „straszni mieszczanie” widzieć wszystkiego
oddzielnie, „że dom… że Stasiek… że koń… że drzewo”.
Dłużej nie wolno przymykać oka na to, że w Polsce wzbiera fala
ciemnoty, że Bierecki, że Karczewski, że Kaczyński, że Morawiecki
– każdy z nich oddzielnie i wszyscy razem świadczą, że narodowa
prawica w Polsce jest coraz silniejsza i groźna. Przecież ci panowie
rządzą naszym krajem, to nie są żadni ekscentrycy, prowincjonalni
dziwacy, tylko sternicy naszej nawy państwowej, którzy rozsiedli
się na najwyższych stanowiskach – prezes, premier, marszałek,
senator. Ich język jest coraz bardziej drastyczny i bezczelny.
Czytaj całość »
---
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Nie 17:29, 21 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
--
--
1_2
diagram - 1
Mat -- w 2 posunięciach -- #2 -- --1. Wc4 - Kf8 -- 2. Gh6 - szach - mat
1. Rc4! waiting
1. ... Kxf6 -- 2. Bd4#
1. ... Kd6 -- 2. Bf4#
1. ... Kxd8 - 2. Bb6#
1. ... Kf8 --- 2. Bh6#
-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Nie 17:30, 21 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
--
--
Stop! Nie możemy jak „straszni mieszczanie” widzieć wszystkiego oddzielnie,
„że dom… że Stasiek… że koń… że drzewo”. Dłużej nie wolno przymykać
oka na to, że w Polsce wzbiera fala ciemnoty, że Bierecki, że Karczewski,
że Kaczyński, że Morawiecki – każdy z nich oddzielnie i wszyscy razem
świadczą, że narodowa prawica w Polsce jest coraz silniejsza i groźna.
Przecież ci panowie rządzą naszym krajem, to nie są żadni ekscentrycy,
prowincjonalni dziwacy, tylko sternicy naszej nawy państwowej, którzy
rozsiedli się na najwyższych stanowiskach – prezes, premier, marszałek,
senator. Ich język jest coraz bardziej drastyczny i bezczelny.
--
Czytaj całość »
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Pią 21:06, 26 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
-
wiesiek59
25 kwietnia o godz. 21:06
Amerykański agresja wobec Iranu jest eskalacji do poziomu, który zagraża wojny światowej. W poniedziałek, 22 kwietnia, USA oświadczył, że został on wycofany „zwolnień” podane do Chin, Indii, Japonii, Korei Południowej, Tajwanu, Turcji, Włoch i Grecji, w ramach nielegalnej amerykańskiej kampanii wojny gospodarczej prowadzone przeciwko Iranowi pod nazwą „ sankcje „. Podana celem jest zmniejszenie irańskich eksportu ropy do zera, paraliżując irańską gospodarkę, uszkadzając gospodarek krajów, które kupują irańską ropę i podniesienie cen ropy dla pozostałych dostawców na całym świecie, w tym oczywiście USA i Saudyjczyków , które zobowiązały się do wypełnienia luki, po wyższej cenie oczywiście.
[link widoczny dla zalogowanych]
=============
Wojna eskaluje.
--
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Sob 9:25, 27 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
--
Jaka piękna katastrofa
26 kwietnia 2019, piątek, Daniel Passent
Uniwersytet Warszawski, a konkretnie jego Senat, powinien się
wstydzić, że nie przyjął do pracy profesora Jana Hartmana.
Wstyd i hańba. Jako jeden z setek tysięcy absolwentów, mogę
tylko Pana Profesora przeprosić. Niewątpliwie Senat kierował się
pobudkami politycznymi, a nie dobrem uczelni, której prof. Hartman
byłby ozdobą. Jeszcze tego pożałują. Niestety, wiatr wieje z prawej
strony. Ziemkiewicz pisze o chorobie wściekłych profesorów, do
których zalicza m.in. Balcerowicza, Matczaka, Rzeplińskiego,
Hartmana, Środę, Płatek, Zolla i kilkoro innych –
czyli elitę intelektualną kraju.
Co powiedziawszy, pozwalam sobie na kilka słów polemiki z profesorem Hartmanem. „Przerwanie strajku nauczycielskiego jest katastrofą” – pisze na swoim blogu na stronach POLITYKI. „Nauczyciele zawiedli i rozczarowali. Nie ma co udawać, że nie. (…) Co więcej, zawiódł Związek Nauczycielstwa Polskiego i z pewnością wielu strajkujących ma Centrali za złe jej kapitulancką decyzję. Przeważył lęk przed gniewem społecznym. To żenujące i żałosne – pisze profesor Hartman – że żadna grupa społeczna czy zawodowa nie wsparła aktywnie strajkujących nauczycieli (…) Jeżeli PiS utrzyma się u władzy, to dostaniemy to, na co sobie dokładnie zasłużyliśmy”.
Nie zgadzam się, że przerwanie strajku jest katastrofą. Zgadzam się natomiast z panią Krystyną Starczewską, zasłużoną pedagog, że „nie było innego wyjścia”. Kiedy statek nabiera wody, obowiązkiem kapitana jest ratować załogę, a nie „na dnie z honorem lec”. Topniejące w oczach poparcie, rosnące z każdym dniem koszty ponoszone przez strajkujących, zbliżające się matury, narastający gniew rodziców – co w tej sytuacji miał zrobić ZNP? Niestety, profesor Hartman (i wielu, którzy myślą podobnie) nie proponuje niczego w zamian za przerwanie strajku. Ich frustracja jest zrozumiała, ja też popierałem strajk, ale ile można leżeć na kanapie i ściskać kciuki?
Jeżeli o coś można mieć pretensje do ZNP i do przewodniczącego Broniarza, to o ogłoszenie strajku w takim momencie, przed egzaminami, niedocenienie przeciwnika (choćby ohydnej kampanii telewizji rządowej), brak rozeznania w nastrojach społecznych, wreszcie obranej taktyki na pełen sukces. Oczywiście, mądry Polak po szkodzie, mam nadzieję, że w odpowiednim czasie powstanie bilans strajku, opinia ZNP o jego ogłoszeniu i przebiegu. Na razie wygląda na to, że dużo było improwizacji , dobrych chęci, szlachetnych pobudek, wielkiego poświęcenia, ale liczono na sukces, a o sukcesie strajku trudno mówić. Zamiast tego dostajemy pokazówę pt. Okrągły Stół – jeszcze jeden poroniony pomysł rządu, strata czasu i publicznych pieniędzy , bo jaki sens ma „debata” o edukacji w trzecim roku trwającej „reformy”?
Świetny komentator, Sławomir Sierakowski, robi dobrą minę do złej gry. „Absurdalną pomyłką jest wyciąganie w kontekście wyborów wniosku, że skoro ‘nauczyciele przegrali’ , to ‘rząd wygrał’. Niby kto miałby zagłosować na PiS dlatego, że pogrążył nauczycieli?” pyta Sierakowski (Onet). Jego zdaniem 700 tysięcy wściekłych nauczycieli może mieć znaczenie w wyborach. Moim zdaniem, „partia i rząd” skreśliły nauczycieli, a postawiły na emerytów i rencistów (nie mówiąc o beneficjentach 500+). Dla nauczycieli nie ma pieniędzy, ponieważ inteligencja to nie jest elektorat PiS. Pieniądze są potrzebne po to, żeby każdy emeryt dostał prezent wyborczy – 888 złotych – od prezesa. My, renciści i emeryci, potrafimy być wdzięczni, odsetek zwolenników PiS jest wśród nas bez porównania wyższy niż wśród nauczycieli. Po co płacić ludziom Broniarza, skoro i tak na nas nie zagłosują? Prezes kombinuje dobrze.
---
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Śro 16:54, 01 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
-
Miziołek stchórzył
29 kwietnia 2019, poniedziałek, Daniel Passent
Dyrektor Muzeum Narodowego prof. Jerzy Miziołek zdjął z wystawy
prace Katarzyny Kozyry i Natalii LL, co wywołało lawinę oskarżeń
dyrektora „dobrej zmiany” o zapędy cenzorskie.
Dyrektor powołuje się na list matki nastolatka, który miał przeżyć
traumę po obejrzeniu wspomnianych prac. Ponadto mówi się, że
dyrektor podjął decyzję pod wpływem Ministerstwa Kultury,
dokąd został wezwany na dywanik.
Oba tłumaczenia są głupie. Z tego powodu, że ten i ów widz (w dodatku młodociany, który mało w życiu widział) przeżył szok, można zamknąć każdą wystawę, koncert, przedstawienie teatralne czy film. Ostatecznie jednym z zadań sztuki jest prowokować, gorszyć, obrażać, rozsadzać przyjęte normy. Jeżeli młody człowiek jest wyjątkowo wrażliwy, to mamusia, zamiast pisać list do muzeum, powinna staranniej dobierać wystawy, na które jej syn chodzi.
Poważniejsza jest kwestia Ministerstwo–Muzeum. Ministerstwo kategorycznie odcięło się od pogłosek, jakoby to ono zażądało usunięcia prac obu znanych artystek. W wydanym oświadczeniu resort stanowczo zaprzecza, jakoby interweniował, a całą odpowiedzialność ponosi dyrektor placówki (czytaj:
Miziołek).
Prawdopodobnie było tak: prof. Miziołek był na dywaniku, zresztą nie musiał chodzić, żeby wiedzieć, co w resorcie piszczy. Ostatecznie nie po to został dyrektorem i nie po to zwolnił swojego poprzednika, żeby kontynuować linię wybitnych poprzedników, choćby prof. Agnieszki Morawińskiej, która odeszła ze stanowiska z własnej woli.
Dyrektor Miziołek znalazł się w sytuacji typowej dla kraju autorytarnego, w którym władza reguluje wszystko, co chce. Jest rozdarty pomiędzy racją a władzą. Być samodzielnym czy uległym? Było to częste zjawisko w Polsce Ludowej. Wydawca wiedział, że Konwicki jest źle widziany, ale nie miał tego na piśmie – musiał sam podjąć decyzję: narazić się czy położyć uszy po sobie, stracić twarz. Dyrektor filharmonii, radia czy Warszawskiej Jesieni wiedział, że Panufnik jest „be”, i musiał decydować – wykonać czy nie wykonać?
Co zwycięży – strach czy odwaga? Ktokolwiek działał w systemie autorytarnym, stał wobec takiego dylematu. Kiedy rządzą ciemniacy – był to i jest wieczny problem. Jedni rezygnują i zachowują twarz, drudzy zostają, „żeby robić coś dobrego dla dobra instytucji”, a czasami po prostu dla ochrony własnego tyłka.
PS z ostatniej chwili: Jak się dowiadujemy, dyrektor Miziołek zmienił
swoją decyzję. Presja opinii publicznej poskutkowała. Oby tak dalej.
--
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Śro 22:33, 01 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
--
jasny gwint
10 sierpnia o godz. 10:36
--
1_2
diagram - 1
Mat -- w 2 posunięciach -- #2 -- --1. Wc4 - Kf8 -- 2. Gh6 - szach - mat
1. Rc4! waiting
1. ... Kxf6 - 2. Bd4#
1. ... Kd6 -- 2. Bf4#
1. ... Kxd8 - 2. Bb6#
1. ... Kf8 --- 2. Bh6#
-------
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Czw 22:11, 02 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
--
diagram - 1
Mat - w 2 posunieciach -- #2 --- --- 1. Hd7 - tempo
Solution: 1. Qd7! ----
1. ... Kf8 - 2. Rxh8#
1. ... Kxh7 -- 2. Sf6#
1. ... Qxh7 2. Qe8#
1. ... g6 --- 2. Qf7#
-
Solution: 1. Qd7! - tempo
1. ... Kf8 --- 2. Rxh8#
1. ... Kxh7 - 2. Sf6#
1. ... Qxh7 -2. Qe8#
1. ... g6 --- 2. Qf7#
--
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Czw 22:19, 02 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
-
1_2
diagram - 1
Mat - w 2 posunieciach - #2 ---- 1. Hd7 - tempo - Kxh7 - 2. Sf6 - szach - mat idealny
Solution: 1. Qd7! ----
1. ... Kf8 - 2. Rxh8#
1. ... Kxh7 - 2. Sf6# -- diagram - 2 -- mat idealny
1. ... Qxh7 - 2. Qe8#
1. ... g6 --- 2. Qf7#
-
Solution: 1. Qd7! - tempo
1. ... Kf8 --- 2. Rxh8#
1. ... Kxh7 - 2. Sf6#
1. ... Qxh7 -2. Qe8#
1. ... g6 --- 2. Qf7#
-
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Czw 22:19, 02 Maj 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Pią 10:07, 10 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
---
diagram - 1
Mat - w 2 posunieciach -- #2 --- --- 1. Hd7 - tempo
Solution: 1. Qd7! waiting
1. ... Kf8 - 2. Rxh8#
1. ... Kxh7 2. Sf6#
1. ... Qxh7 2. Qe8#
1. ... g6 --- 2. Qf7#
-
: 1. Qd7! - tempo
1. ... Kf8 --- 2. Rxh8#
1. ... Kxh7 - 2. Sf6#
1. ... Qxh7 -2. Qe8#
1. ... g6 --- 2. Qf7#
-- ---
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Nie 11:46, 12 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
Karol Wielki
8 maja 2019, środa, Daniel Passent
Setki, a może i ponad tysiąc osób przybyło 8 maja 2019 r. na pogrzeb
prof. Karola Modzelewskiego na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.
Nie zamierzałem o tym pisać, ale nie mogę oprzeć się potrzebie podzielenia się tym, co powiedzieli liczni mówcy, których zaraz wymienię. Przede wszystkim mówiono o Karolu (znaliśmy się od 1956 r.) jako o postaci nieposzlakowanej, człowieku niesłychanie przyzwoitym, często padało słowo „integralność”, człowiek wielkiej integralności.
„Nigdy się nie cofał” – powiedział jeden z mówców. Żadnego kunktatorstwa, zero oportunizmu. Mówiono o dwóch duszach Modzelewskiego – uczonego i działacza związkowego oraz politycznego. Z jednej strony – wybitny historyk, mediewista, profesor Uniwersytetu Warszawskiego, uczeń prof. Gieysztora (taki, o jakim marzy każdy profesor – mówił Krzysztof Pomian), autor takich książek jak „Barbarzyńska Europa”, które należą do klasyki mediewistyki, a także pisarz, autor m.in. znakomitej autobiografii „Zajeździmy kobyłę historii”.
Z drugiej strony – rewolucjonista, buntownik, działacz polityczny, współautor (razem z Jackiem Kuroniem) listu otwartego do członków partii, który raz wszedłszy na drogę walki o wartości, jakie były mu bliskie – nigdy z niej nie zszedł.
Przez całe życie był człowiekiem lewicy. Za swoje przekonania zapłacił prawie dziewięcioma latami w więzieniach PRL. Jak ktoś (chyba Adam Michnik) powiedział, Karol Modzelewski, syn (adoptowany) ministra spraw zagranicznych, miał wszelkie warunki, by zostać „czerwonym księciem”.
Nie poszedł tą drogą – wybrał życie więzienne zamiast komfortu bez zasad, wybrał zasady bez komfortu.
Kolejny wątek: Modzelewski a robotnicy. W 1956 r. trafia do robotników FSO na Żeraniu, spotyka działacza robotniczego Lecha Goździka i od tamtego czasu robotnicy są mu bardzo bliscy, zostaje jednym z działaczy i strategów „Solidarności”, jej rzecznikiem, pomysłodawcą i zwolennikiem utworzenia jednego, ogólnokrajowego związku.
Po upadku komunizmu jest krytyczny wobec reform Balcerowicza (pozostaje ich „zwolennikiem, ale nie bezkrytycznym”, jak powiedział jeden z mówców). Uważał, że brzemię transformacji rozłożone było niesprawiedliwie, że robotnicy czy – szerzej – ludzie pracy dźwigali zbyt wielki ciężar. Obawiał się, że będzie to miało konsekwencje polityczne i dziś już wiadomo, że miał dużo racji.
W czasach obecnych był pełen obaw o los demokracji w Polsce, widział zalążek państwa policyjnego, przed którym głośno ostrzegał. Ostatnie wydarzenia w Polsce zdają się świadczyć o tym, że i tym razem instynkt go nie zawiódł. „Odszedł jeden z ojców odzyskanej niepodległości” – powiedział jeden z mówców.
Głos zabrali m.in. (piszę z pamięci, przepraszam za brak niektórych osób, imion, kolejności wystąpień, tytułów oraz stanowisk): uroczystość prowadził znany aktor prof. Wojciech Malajkat. Przemawiali m.in. byli prezydenci Aleksander Kwaśniewski i Bronisław Komorowski, marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar, rzeczniczka praw obywatelskich Republiki Czech p. Sabatowa, prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej (miasto walnie przyczyniło się do organizacji pogrzebu), prof. Andrzej Friszke, prof. Krzysztof Pomian, Władysław Frasyniuk, Adam Michnik, a także dyrektor stacji PAN w Paryżu, gdzie niedawno prof. Modzelewski brał udział w konferencji międzynarodowej, a także w wieczorze poświęconym jego osobie.
Pogrzeb miał charakter prywatny, acz publiczny, zapowiadany
w mediach. Zaczął się i zakończył ulubionymi przez
Karola piosenkami Bułata Okudżawy.
Chociaż Rodzina zdecydowała się na pogrzeb prywatny, zdumiewający
był brak jakiegokolwiek gestu ze strony władz – choćby listu lub
dyskretnej, prywatnej obecności kogokolwiek z obozu władzy,
kto chciałby pożegnać Karola Wielkiego od siebie. W niczym
to jednak nie zaszkodziło mądrej, wzruszającej uroczyści.
Zaproszenie
Prezydent Aleksander Kwaśniewski będzie „Gościem Daniela Passenta”
w Radiu TOK FM w niedzielę 12 maja o godz. 10:05.
W roli współgospodarza wystąpi red. Marek Ostrowski
(„Polityka”). Zapraszam!
---
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Pon 20:26, 13 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
--
--
1_2
diagram - 1
Mat -- w 2 posunięciach -- #2 -- --1. Wc4 - Kf8 -- 2. Gh6 - szach - mat
Solution: 1. Rc4! waiting
1. ... Kxf6 -- 2. Bd4#
1. ... Kd6 --- 2. Bf4#
1. ... Kxd8 - 2. Bb6#
1. ... Kf8 --- 2. Bh6#
--
Pamiętam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Pią 22:23, 24 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
-
Ołtarz i tron poruszone
22 maja 2019, środa, Daniel Passent
[link widoczny dla zalogowanych]
Na trzy dni przed wyborami zachwiały się ołtarz i tron. Bracia Sekielscy swoim filmem „Tylko nie mów nikomu” potrząsnęli ołtarzem, co w Polsce jeszcze miesiąc temu było nie do wyobrażenia. Kto by pomyślał, że jeden – nawet najlepszy – film dokumentalny zmusi episkopat do przyznania, że „jako pasterze Kościoła nie uczyniliśmy wszystkiego, aby zapobiec wykorzystywaniu dzieci. (…) Nie ma słów, aby wyrazić nasz wstyd z powodu skandali seksualnych z udziałem duchownych”.
Kiedy ostatnim razem Kościół się wstydził? W liście do wiernych episkopat nie zaprzecza nikomu i niczemu w filmie. To niebywałe osiągnięcie jego twórców.
Uważam list – mimo ewidentnych braków – za dokument ważny, ponieważ stanowi krok w kierunku przyznania, że „białe jest białe, a czarne jest czarne”. Oczywiście, jest to krok wymuszony przez miliony widzów, przez strach przed uszczerbkiem dla reputacji i prestiżu Kościoła katolickiego. List jest dalece niepełny i niewystarczający, nie mówi o odpowiedzialności kościoła hierarchicznego, o mechanizmach działania w samej instytucji, o chronieniu przestępców, łamaniu prawa, zacieraniu śladów, bezkarności winnych.
A jednak mimo wszystko jest znaczący, ponieważ przerywa milczenie i świadczy o tym, że prymas Polak i kilku innych biskupów opcji, nazwijmy to: „liberalnej”, a może po prostu uczciwszej, bardziej przyzwoitej (z których żaden jednak nie wystąpił w filmie), mają coś do powiedzenia.
Dzięki filmowi braci Sekielskich mury zadrżały. Niebywała reakcja na film, gigantyczne zainteresowanie wskazują, jak bardzo ten film jest na czasie, jak bardzo Polska potrzebowała, żeby ktoś zerwał kurtynę milczenia. Kościół i Polska nie będą już takie jak kilka tygodni temu. Jestem pewien, że list episkopatu to nie jest jego ostatnie słowo, dobrowolnie czy pod naciskiem. Będzie musiał przyznać więcej.
Nie tylko ołtarz, ale i tron zadrżał w posadach. Premier Morawiecki nie może już ukryć, że kilkanaście lat temu kupił 15 hektarów „po znajomości” z arcybiskupem, po wątpliwej cenie, sprzedał, a następnie odkupił część posiadłości z niebywałym zyskiem, dwukrotnie przepisywał majątek na swoją małżonkę, która teraz (nie wiadomo dlaczego, skoro wszystko było OK) zgłasza gotowość odsprzedania części działki miastu, po cenie jej nabycia, a pieniądze przeznaczyć na cele charytatywne. Dlaczego „ausgerechnet” teraz?
Premier Morawiecki od początku nie kwapił się z ujawnieniem swojego majątku, a obecnie mówi, że nie ma prawa (!) ujawnić majątku swojej żony. Jak będzie takie prawo – chętnie to zrobi. Ale przecież prawo nie zabrania odsłonięcia kurtyny, jaka kryje dorobek państwa Morawieckich. Wystarczy dobra wola zamiast uników i wygibasów.
Odwagi, Panie Premierze! Gdyby Donald Tusk czy Grzegorz Schetyna mieli na sumieniu takie transakcje, z państwowych i prorządowych mediów lałaby się na nich gorąca smoła. „Uwłaszczenie nomenklatury. Republika kolesiów” – te słowa fruwałyby w powietrzu. Transakcja z udziałem młodego polityka i z błogosławieństwem arcybiskupa daje wiele do myślenia o dojnej Polsce.
Na kilka dni przed wyborami ich wynik nie jest przesądzony.
Zaproszenie
Piłka nożna – opium dla ludu. W niedzielę 26 maja (cisza wyborcza) zapraszamy na rozmowę o piłce nożnej. Gośćmi w Radiu TOK FM o godz. 10:05 będą Marek Bieńczyk (pisarz i eseista), Stefan Szczepłek („Rzeczpospolita”) i Tomasz Ziółkowski (entuzjasta sportu).
--
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pią 22:24, 24 Maj 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Nie 6:34, 26 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
---
diagram - 1
Mat - w 2 posunieciach - #2 -- -- 1. Hd7 - tempo
Solution: 1. Qd7! waiting
1. ... Kf8 -- 2. Rxh8#
1. ... Kxh7 - 2. Sf6#
1. ... Qxh7 - 2. Qe8#
1. ... g6 --- 2. Qf7#
-
Solution: 1. Qd7! - tempo
1. ... Kf8 --- 2. Rxh8#
1. ... Kxh7 - 2. Sf6#
1. ... Qxh7 - 2. Qe8#
1. ... g6 --- 2. Qf7#
-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Wto 16:58, 28 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
--
Cudu nie było
27 maja 2019, poniedziałek, Daniel Passent
Spełniły się, aż z naddatkiem, najgorsze przewidywania zwolenników opozycji. Z jednej strony partia władzy, która dysponuje wszelkimi profitami, z telewizją publiczną i Polskim Radiem bez ograniczeń i zahamowań. Partia najlepiej zorganizowana, silnie umocowana w terenie. Polska partia zjednoczona z jednym, niekwestionowanym liderem na czele. Partia szerokiego gestu, która rozdaje miliardy, żeby utrzymać się u władzy, nawet na koszt budżetu, czyli społeczeństwa.
Polityka według zasady „po nas choćby potop”. Partia dobrze zakorzeniona, która umiejętnie wyczuła zaniedbania socjalne, narastające nierówności, gorycz Wschodniej Ściany, której nie bawią programy Erasmusa, nie pasjonują prawa mniejszości seksualnych i etnicznych, a już w żadnym wypadku „ręka podniesiona na Kościół”, Polska strachu przed Niemcami, przed unijną okupacją, przed nowinkami obyczajowymi. Polska dumna ze swojej historii, z której wykreśla lub przeinacza epizody wstydliwe.
Polska dobrego samopoczucia, której nikt nie podskoczy. Ojczyzna – matka, surowa i sprawiedliwa, bezwzględna w tropieniu i karaniu przestępców i deprawatorów dzieci. Polska Jasnej Góry i Torunia. Polska, w której kłamcy i krętacze robią srebrne interesy i handlują z Kościołem. Polska scentralizowana, w której służby specjalne, policja, prokuratura, sądy aż po najwyższy trybunał pozostają w jednych rękach.
Z drugiej strony Polska brukselska. Luźna koalicja bez wyrazu, bez programu (poza anty-PiS), Polska demokratyczna i liberalna, wierna ideom Monteskiusza, o którym nikt nie słyszał i mało kogo obchodzi. Koalicja, która nie porwała większości wyborców, bo nie miała armat. Nie ma sprawdzonego przywódcy à la Kaczyński ani młodego trybuna, koalicja, która pozwalała pisowcom narzucać agendę, aż po walkę z żydowskimi żądaniami i wzbudzanie nadziei na bilionowe odszkodowania od Niemiec.
Koalicja bez wiernego elektoratu, który by ślepo uwierzył w jej program (gdyby taki był). Koalicja otwarta, oświecona, otwarta, a zarazem opiekuńcza, która dobrze się czuje nie tylko na salonach, ale i w Polsce „ludowej”, tradycyjnej, uboższej – takiej koalicji brak. Co gorsza, nawet ta obecna koalicja może się rozpaść, ponieważ przegrana dzieli, a zwycięstwo łączy. Koalicja znalazła się w kleszczach. Albo pozostanie zjednoczona, albo niezdolna do opracowania wspólnego programu się rozsypie.
Wybory „europejskie” w dużym stopniu przesądzają o wyborach parlamentarnych i prezydenckich. Wygrało Prawo i Sprawiedliwość, przed którym prezes Kaczyński stawia cel: zdobycie zwykłej większości w Sejmie, cel realny, bo to zaledwie kilka procent głosów więcej niż obecnie. Wybory umocniły także pozycję prezydenta Dudy. I postawiły znak zapytania nad najbliższą przyszłością Donalda Tuska. Jak powiedział pewien mój kolega: jeżeli najwięcej głosów w wyborach europejskich zdobyła „nasza Beata”, to trudno będzie Tuskowi wygrać z Dudą.
Najgorsze, co mogłaby zrobić opozycja, to ulec rezygnacji. Wręcz przeciwnie – powinna głośno i otwarcie rozliczyć się z porażki, wyciągnąć wnioski, policzyć się od nowa i nie czekać na cud.
---
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|